Techniczno-życiowy blog.

Brak komentarzy
Konferencja M$.

Do omówienia z mojego punktu widzenia zostało tylko to co zaprezentowało Sony i M$. Po przeczytaniu komentarza pewnego anonima, który dla mnie anonimem nie jest (mf!) postanowiłem zająć się tym drugim.

Microsoft -
bo o nim mowa, konferencję swoją miał jako pierwszą z 3 gigantów. No i na mnie to podziałało - to, że była pierwsza. Nie ukrywam, że nie spodziewałem sie tego co przedstawią - no, przynajmniej w połowie.

Oglądałem wszystkie konferencje, było mi dane grać też na wszystkim opróćz Wii (o którym już pisałem). Każda konsola, a mowa tu o Wii, x360 i PS3, ma swoje dobre strony. PS3, chlebak, jest najmocniejszy sprzętowo (podobnie jak jego nowszy brat slim). Wszystkie literki i cyferki aż krzyczą, WEŹ mnie. Inna sprawa to cena gier oraz exclusivy, które może on nam zaoferować. Dla mnie absolutnie nic ciekawego. Z racji tego x360 jako jego konkurent zyskuje w moich oczach. Bo tani (i to w ekslpoartacji, a nie tylko w cenie!), bo dobry, bo i gry ciekawe. Zostaje nam jeszcze Wii ze swoim kontrolerem. No właśnie - kontrolerem.

Microsoft na tegorocznym e3 zaprezentował nam kontynuacje kultowych multiplayerowych gier. W tym nowego COD'a: Black Ops. Ale jak już pewnie się domyśleliście niezbyt lubię takie tytuły. Później pare słów o nowym Gears of War, jakies gameplaye, duperelki no i nowe Halo. Czekałem na coś innego - na nowy kontroler, a raczej jego brak! To dlatego przedtem wspomniałem o Wiimotion. Sony i M$ najwidoczniej koncept Nintendo bardzo się spodobał. O ile Sony przedstawiło właściwie klona Wiimotion to M$ nie przedstawił kontrolera ŻADNEGO. Projekt Natal, o! A właściwie rozwinięta jego forma o nazwie "Kinekt". I tu poleciały gry, które lubie - interaktywne. W tym gry taneczne (na których punkcie e3 oszalało ; o ), cos pokroju Wii sports i piękna prezentacja mocy x360 i interaktywności - przesłodki Tygrysek ! Kinekt to technologia nie używająca padów - działa na zasadzie kamerki, która odczytuje nasze ruchy. Początkowo byłem mało przychylny temu projektowi. Może to tło,
ale okazał on sie stosunkowo dokładny i nie nawalił na prezentacji (tak swoją drogą to Microsoft miał najładniejszy design konferencji. Dominujące themy xbox'owskie, fale, zielony kolor). W sumie nic ciekawego, hę? A moim zdaniem wręcz przeciwnie. To krok w stronę wygodnego grania i bezawaryjnych kontrolerów. Pokazano też inne zastosowanie Kinnekt'a - działanie jako webcam'a ; zawsze jakiś plus.

I tak najfajniej wyszedł im tygrysek, naprawdę. Jeżeli ktoś grał w Nintendogs'y i wie jaką frajdę sprawiają to i to go ucieszy.

Gdyby ktoś był jednak zwolennikiem normalnego grania to sprostuję sytuację - pokazali wiele
gier na normalny kontroler. Ja jednak skupiam się na nowinkach. Ucieszy was zapewne wiadomość, że.. Pokazali nowego
x360 ! Tego się nie spodziewałem. Niby nic wielkeigo bo tylko redesign, ale miałem dość atrakcji przy samym Kinekcie (który NAPRAWDĘ mi się spodobał) i nie spodziewałem się niczego ciekawego poza nim. M$ konfę rozłożył b. dobrze w czasie, słuchanie i oglądanie jej mnie nie nużyło ( w przeciwieństwie do konfy Sony, która przez większość czasu przegadałem ).

5/6 - good job, Microsoft!

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz