Techniczno-życiowy blog.

[Vicious] Telefon dla wybrednych starców

3 komentarze
Mija rok jak mam w posiadaniu ten telefonik. Wygrany w konkursie, nie wydałem na niego ani złotówki. Czas mija, telefon był już w serwisie (gdzie został wymieniony na nowy), a ja mimo że znany jestem z ciągłego zmieniania słuchawek - tym razem mam go już rok i nie zamierzam się z nim rozstawać za żadne skarby. O jaki telefon chodzi ? Ano o Xperię Play.

Po roku mogę stwierdzić jasno i klarownie. Jest to telefon dla starych graczy, dla których emulacja sprawia największą frajdę, oraz wygoda w czerpaniu tejże rozrywki. Telefon jest stworzony do starych gierek - gry na androida z góry tworzone są na dotyk i w 99% są to pierdółkowe gierki, które nudzą się po paru minutach - czasami po paru godzinach. Oczywiście są odstępstwa od tej reguły, wyjątki potwierdzające tą tezę (NBA Jam, GTA III czy konwersje Sonica czy Chu Chu Rocket). Co do telefonu - wyobraźcie sobie sprzęcik na którym będziemy mieli : Atari 8bit i 16bit (ST) , C64 i Amigę, PC (DOS), ZX Spectrum,Atari 2600, NES, SNES, N64, Sega MasteSystem, Sega Megadrive, Sega GameGear, Gameboy, Gameboy Color, Gameboy Advance, Sony Playstation, MAME, WinKawaks. Sporo tego co ? I wszystko działa praktycznie na 100% speedzie z dźwiękiem ! Pad został stworzony pod te emulatory. Gra się wyjątkowo wygodnie i przyjemnie. Kontroler został bardzo ergonomicznie zaprojektowany - nie ma mowy o bolących palcach czy nadgarstkach ! To jest to ! Poza tym jest to naprawdę sprawny telefon z androidem na pokładzie i potrafi to co każdy telefon z tej półki. Wnętrze jak na dzisiejsze standardy to już średnia półka, ale dla tych staroci w zupełności wystarcza. Nie ma tu mowy o tegrze, jakichś wodotryskach. Niestety też mulenie aparatu też czasami zachodzi - na co niestety nie mamy już wpływu. Bateria jest OK - żadne cuda. Jako telefon działa  ze 3 doby, grając na emulatorze PSX mamy ok. 5-6h zabawy bez ładowarki.

Podsumowując - Xperia Play to telefon dla starych zgredów jak ja. Dla osób którzy kochają się w starociach, którzy przekładają przyjemność z grania nad grafiką czy dźwiękiem. Dla całej reszty są inne telefony -Iphon'y, Samsungi Galaxy etc. etc. Bardziej płaskie, szybsze i bardziej poręczne (achhh ta tylna klapka - śliska i zaokrąglona ! Koszmar). Jakbym miał brać telefon nie do gier to bym zapewne brał Sony Xperia Arc albo S .

Pytanie - czy bym kupił ten telefon. TAK - wart wg. mnie wydania każdej złotówki na niego. Tyle co się już na nim ograłem, oczytałem komiksów i książek, naoglądałem seriali i YT - to moje. Może dla innych "graczy" nie polecałbym kupna nowego - używka za niską cenę mogła by być dobrą opcją.

Na koniec zrobię to co powinienem na początku - czyli przywitam się :) . Nazywam się Maciek - w internecie znany jako Vicious bądź Nail. Jestem maniakiem starego grania, telefonów i muzyki. Z Prostym znamy się nie od dziś ;) . Googla też znam nieźle :P . Mam nadzieję, że będę tu częściej wpadał.

3 komentarze :

  1. Nie watpie, ze inni tez wpadna poczytac - utwierdzony ta krotka acz tresciwa recenzja.

    Nie watpie, ze komfort grania wzgledem PSP wzrosl. Niestety przy slimie ciagle bola mnie lapki (nadgarstki). Jednak nadal ze wzgledu na cene - na kupno sie nie zdecyduje. Tak czy siak, fajnei by miec : >

    OdpowiedzUsuń
  2. To nie recka :) - recka była u mnie na blogu :) . Tutaj wrzuciłem po prostu moje przemyślenia po roku używania :) .

    Myślę że na PSP GO by Cię też nie bolały nadgarstki. GO mi się cholernie podobał ale miał parę okropnych wad. Xperię Play naprawdę Tobie polecam :) .

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej Vicuś :), jak miło! Musze się przyznać, że jeżeli chodzi o tel. jestem za murzynami albo i dalej, nadal używam N-gage, uwielbiam go i ubustwiam. Do gier mam DSi, PsOne, PS2, no i przyznam szczerze, że w ogóle nie gram :p. Sezon rolkowy łiiii, Prosty dał się wciągnąć, niebawem nagryzdolę co nieco o 8 kołach.

    Pozdrawiam i miło Cie znów czytać!!

    OdpowiedzUsuń