[Prosty][IT] Acer C720. 11" notebook za 600 zł
C720, tani macbook, hihi. |
Acer C720
W tytule postu wspomniałem o notebooku 11" , a nie netbooku jak to bywa w przypadku tylu cali. Różnica między netbookami a ultrabookami, czy notebookami na przestrzeni ostatnich dwóch lat praktycznie się zatarła. Różnice nie są jednak subtelne. Sam za netbooki uznaję sprzęt o małej matrycy i.. słabym procesorze. W móją definicję netbooka wstrzeliwują się te powszechnie znane w Polsce - Acery Aspire, Asusy EEE i kilka Samsungów. Większość z w/ww posiada CPU z rodziny Atomów. Moim zdaniem to właśnie zabiło netbooki - pokuszenie się na energooszczędny i absurdalnie mało wydajny procesor. Na netbookowym sprzęcie muli wszystko. Nawet jeżeli pracujemy na Windowsie XP i używamy lekkich programów jak wtw, chrome (lekki, hehe), libre office, foobar - to komfort pracy jest zerowy. Ciągłe freezy, zwiechy, cache przechowywany n a super wolnym dysku msata. Sam po zaledwie kilku godzinach pracy z netbookiem, do tego na zoptymalizowanym pod ten sprzęt linuxem, wybiłem sobię myśl kupna takowego na długie lata.
Chrome OS, żartowałem - Linux!
Ubuntu 13.10 ma już kernela (3.11~), który poprawił jeszcze bardziej obsługę GPU inteli, acer za wyjątkiem touchpada działa out of the box. Wystarczy sobie zainstalować jedną .deb i mamy w 100% działającego C720 na Ubuntu. Do tego jak działającego. Bootowanie w ciągu kilku sekund, osiągi jak nie jeden 14" ultrabook (droższy trzykrotnie) - powtórzę : za 600 zł. Polecam obejrzeć film, facet na tym sprzęcie gra w TES: Skyrim.
Minusy są, małe
Małe bo i ssd jest mały. Po zainstalowaniu ubuntu, kodeków i podstawowych appek zostanie wam pewnie coś koło 5~~ GB wolnego miejsca. Na szczęscie Acer zamontował czytnik kart SD, wystarczy kupić kartęlepszej klasy i na filmy, muzykę nam starczy. Jak nie to zawsze pozostaje nam pendrive na USB 3.0 : )
Wspomniałem tylko o instalacji linuxa, jednak warto dopowiedzieć sobie - c720 ma tzw. "legacy boot". Z usb zbootujemy sobie wszystko co da się zbotować. Windows 7 śmignie, Windows 8.1 śmignie, do Windowsa XP nie ma sterowników (ale sprawa dziurawego XP i 0dayów to materiał na 10 innych postów). Jedynie na 8.1 nie starczy wam miejsca na SSD, a wymiana ssd z msata to droga sprawa. Ramu na Windowsa też jest za mało, za 190 dolarów dostajemy go tylko 2 GB - na linuxa to i tak za dużo, ale do pogrania na Win 7 trzeba dorzucić troszkę na wersję z 4 GB ramu.
Może jednak warto? :>
Wspomniałem tylko o instalacji linuxa, jednak warto dopowiedzieć sobie - c720 ma tzw. "legacy boot". Z usb zbootujemy sobie wszystko co da się zbotować. Windows 7 śmignie, Windows 8.1 śmignie, do Windowsa XP nie ma sterowników (ale sprawa dziurawego XP i 0dayów to materiał na 10 innych postów). Jedynie na 8.1 nie starczy wam miejsca na SSD, a wymiana ssd z msata to droga sprawa. Ramu na Windowsa też jest za mało, za 190 dolarów dostajemy go tylko 2 GB - na linuxa to i tak za dużo, ale do pogrania na Win 7 trzeba dorzucić troszkę na wersję z 4 GB ramu.
Kup Pan ultrabooka za 600 zł
Może komuś (jak mi) zepsuł się laptop i nie ma zbytnio pieniędzy na nowego, bądź też nie chce wydawać ich zbyt wiele. Jeżeli znajdzie się taka osoba, albo po prostu osoba ciekawska, to od siebie mogę powiedzieć tyle: za 600 zł nie kupicie dobrego tableta. Pomimo tego, że Acery nie zachwycają jakością wykonania z C720 jest lekko inaczej. Do jego budowania rękę przykładało samo Google.Może jednak warto? :>
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz